W marcu spędziłem kilka dni w Karkonoszach. Kwatera znajdowała się w Szklarskiej Porębie, skąd w towarzystwie rodziny, każdego dnia robiłem wypady w ciekawe miejsca . Do tego wyjazdu będę jeszcze wracał, natomiast dziś kilka zdjęć z okolic Kolorowych Jeziorek, które odwiedziliśmy w drodze do domu. Aura dała nam dokładnie tyle czasu, ile było potrzeba do obejścia najważniejszych miejsc, po czym lunął deszcz…
Jeziorka, a właściwie stawy, znajdują się na różnych wysokościach. Żółte Jeziorko, okresowo wysychające, leżące na wysokości ok. 555 m n.p.m., było istotnie mało fotogeniczne. Po przejściu niewielkiego odcinka szlakiem, nieco wyżej na wysokości ok. 560 m n.p.m., napotkałem Purpurowe Jeziorko. Natomiast Błękitne Jeziorko (zwane też Szmaragdowym, Niebieskim lub Lazurowym) wymagało dalszej wędrówki pod górę. Znajduje się ono na wysokości ok. 635 m n.p.m. Do najwyżej położonego, Zielonego Jeziorka (zwane też Czarnym) nie dotarłem. Jest ono położone na wysokości ok. 730 m n.p.m. Z tego, co udało mi się ustalić, było ono mocno wyschnięte.
Zabarwienie Jeziorka Purpurowego pochodzi z pozostałości związków żelaza, w szczególności z pirytu. Woda ma odczyn kwaśny. Jeziorko Błękitne swój kolor zawdzięcza związkom miedzi. Natomiast żółte jeziorko zabarwiają związki siarki. Nie znalazłem informacji o tym, skąd pochodzi nazwa Jeziorka Zielonego. Być może jest to efekt wyrobiska, z którego pozyskiwano siarczan miedzi i siarczan żelaza. Wiadomo, że pozostałe powstały także na skutek wydobycia kopalin, z których pozyskiwano związki chemiczne.
Jest to piękne, malownicze miejsce, godne zwiedzenia. Mam nadzieję, że uda mi się tam dotrzeć kolejny raz i wtedy żółte i zielone będę w pełnej krasie.




