Niedzielny wypad

W niedzielę i poniedziałek miałem przyjemność skonsumować prezent w postaci vouchera do hotelu spa. Pięknie położony zespół pałacowo - parkowy, w zacisznym miejscu z dostępem do linii brzegowej malowniczego jeziora. Miałem wątpliwości (jak zresztą zawsze) jaki aparat zabrać ze sobą. Tym razem postawiłem na Leicę M11 z podpiętym summicronem 35mm. Fotografowanie tym prawie analogowym aparatem, …

Czarno-białe czy kolorowe

Zna osoby, do których nie przemawia fotografia czarno-biała. Preferują kolory, które, ch zdaniem, uatrakcyjniają obraz. Jeśli spojrzeć na moje fotografie, to jednak większość jest kolorowa. Są jednak sytuacje, kiedy kolor na zdjęciu nie ma znaczenia. Ważna jest wtedy jedynie gra cieni, świateł, półtonów, czerni i bieli oraz kształtów, linii. Wtedy magiczna gra całej gamy szarości, …

Dłonie/Hands (7)

Nadszedł w końcu czas, aby uzupełnić moją ulubioną kategorię kolejnym zdjęciem dłoni. Podczas drogi do Fromborka, zahaczyłem o folwark w Kadynach. Pięknie położone miejsce, gdzie można znaleźć miejsce hotelowe, które służy jako baza do pieszych, rowerowych i konnych wojaży. W jednym z budynków gospodarczych znajduje się pracownia niezwykle zdolnego artysty, który z gliny tworzy niesamowite …

Vojtek 40mm

Od dłuższego czasu nie rozstaję się z Leicą M11. Nareszcie udaje mi się okiełznać skomplikowane ostrzenie manualne, a w szczególności dalmierzowe. Wracam niejako do źródeł fotografii, do jej podstaw. Mam nadzieję, że oczy pozwolą mi się cieszyć jeszcze wiele lat taką fotografią prawie analogową. Jakiś czas temu nabyłem obiektyw Voigtlander Nokton Classic 40 mm f/1,4. …

Gdzie jest wena !!??

Mija drugi miesiąc, od kiedy moje artystyczne "ja" usunęło się w cień, dając się zdominować przez "ja" (nazywam je) "ścisłe". Ścisłe, bo praktyczne, wyliczone, zaplanowane, zanotowane, fizyczno-matematyczne. Brak w nim miejsca dla duchowych uniesień, dla widzenia okiem fotograficznym. Życie w tym wydaniu toczy się wokół biznesu, planów, remontów, wyjazdów, negocjacji, przelewów, kalkulacji, analiz... Uff... Tęsknię …

Z cyklu „Foto na gorąco”.

Szybka i natychmiastowa edycja zdobytego materiału i efekt prawie na gorąco pojawia się na blogu. Uff… Dziś fotografie z jesiennego Wąbrzeźna, a właściwie z Podzamcza. Bardzo lubię moje rodzinne miasto i często do niego wracam. Na dodatek jest bardzo fotogeniczne. Jest też przykładem wspaniałego zarządzania przed dwóch przebojowych menadżerów: Burmistrza i Jego Zastępcy. Leica Q2 …

Co dalej z blogiem

Prawie sześć miesięcy trwała przerwa w mojej aktywności. Moi bliscy zapewne wiedzą, jakie były tego przyczyny, lecz nie chciałbym o nich tu pisać - to zbyt intymne. Teraz odczuwam potrzebę pisania, chociaż musiałem zrewidować mój cel i motywacje. A zatem, celem nie jest stanie się poczytnym blogerem, osiągającym niebotyczne ilości odsłon. Piszę, bo to lubię, …

Leica i co dalej?

Moja przygoda z fotografią trwa już 17 lat. Nie licząc pospolitych aparatów kompaktowych , które służyły w naszym domu do rejestracji wydarzeń rodzinnych, w pełni świadomie zacząłem fotografować kupioną pierwszą lustrzanką Nikonem D80. Od chwili wzięcia do ręki tego wspaniałego aparatu fotografia stała się moją pasją. Po D80 przyszła pora na D300, D300s, D700 (niezwykły, …

Kolorowe jeziorka

W marcu spędziłem kilka dni w Karkonoszach. Kwatera znajdowała się w Szklarskiej Porębie, skąd w towarzystwie rodziny, każdego dnia robiłem wypady w ciekawe miejsca . Do tego wyjazdu będę jeszcze wracał, natomiast dziś kilka zdjęć z okolic Kolorowych Jeziorek, które odwiedziliśmy w drodze do domu. Aura dała nam dokładnie tyle czasu, ile było potrzeba do …