Dłonie/Hands (6)

Po trzech latach przerwy mogłem znowu wziąć do ręki zmaterializowany efekt swojej twórczości. Tym razem to foto-książka. Przyznaję, że wydrukowane fotografie mają większą magię, a czarno-białe jeszcze bardziej... Miłe uczucie... To wyjątkowe, bo składające się z jednego egzemplarza, wydawnictwo nazwałem „Dłonie”. Jest to tzw. pokazowy egzemplarz i raczej wątpię, że może się rozprzestrzenić dalej niż …