Las malowany światłem (1)

Ile spacerów w lesie odbyłem nieuzbrojony w aparat fotograficzny… Nie sposób policzyć. Chodziłem, patrzyłem i… nie widziałem. A poza tym – co można jeszcze w lesie sfotografować? Kilka tygodni temu oglądałem film na YouTube, w którym mój ulubiony fotograf stwierdził, że w lesie potencjalnych kadrów jest bez liku. Czy miał rację? Oczywiście – tak. Nie ruszam się teraz z domu bez aparatu. Fotografowanie leśnego świata stało się dla mnie fantastyczną przygodą.

Wczoraj założyłem na Leicę M11 wspaniały obiektyw Voigtlandra APO Skopar 90 mm f/2.8. Ręczne ostrzenie w oparciu o wizjer dalmierzowy stanowiło nie lada wyzwanie. W efekcie końcowym udało mi się wykonać kilka ciekawych fotografii, a cykl ten nazwałem po prostu „kolory”. Leica M11 plus Skopar 90 mm przepięknie renderują kolory, co sprawia, że praca w cyfrowej ciemni jest naprawdę marginalna.

Zapraszam do uraczenia się jesiennymi kolorami z początku grudnia.

Dodaj komentarz