Wrzesień 2022. Skansen w Sierpcu. Prawdziwa uczta fotograficzna. Wspaniałe spotkanie z twórcami rękodzielnictwa, z rolnikami zbierającymi plony po urodzajnym lecie, z kobietami ze wsi, z troską dbającymi o zagospodarowania najdrobniejszego bogactwa, jakie dała Ziemia. Jednym z twórców był bezimienny rzeźbiarz w drewnie. Z zapartym tchem przyglądałem się jego powolnym ruchom: najpierw ostrzeniu nożyka, potem mozolnego wydobywania z drewna wszelakich figurek. Zdjęcia tego zdolnego twórcy pojawią się jeszcze na blogu. To, które zamieściłem poniżej przedstawia ostrzenie nożyka na pasku skórzanym (pamiętam z dzieciństwa fryzjera na rynku, który szybkimi ruchami ostrzył brzytwę przed przyłożeniem jej ostrza do mojej szyi…). Żałuję, że przez pośpiech nie nawiązałem bliższych relacji z tym uzdolnionym Panem.
Zdjęcie wykonałem aparatem OM-1.
Artystyczny wgląd subiektywny
Trzecim Okiem 